Do
maratonu mtb w Suchym Lesie przystąpiłem na spokojnie bez napinania
się z uwagi na trud maratonu szosowego z dnia poprzedniego (czytaj
poprzedni artykuł). Jak zwykle w tym sezonie wybrałem dystans mega
(2 okrążenia tj. 66 km), żeby zebrać punkty do klasyfikacji
generalnej. Na miejscu spotkałem Sławka i tradycyjnie znajomych kolarzy z
tego cyklu, w tym koleżankę Gizelę R. z Northtec Team, z którą
ustawiłem się w pierwszym rzędzie drugiego sektora. Parę zdjęć
przed startem i wyczytywanie zawodników przez prowadzącego imprezę
redaktora P. Kurka. Chwilę później, taśma w dół, odliczanie i
start za wozem policyjnym, który nas rozprowadził przez miasto.
Następnie wjeżdżamy w wąską ścieżkę. Trasa taka jakie lubię,
czyli płaska i pozwalająca osiągać wysokie prędkości: asfalt,
szuter i leśne ścieżki. Na fragmentach szosowych miałem możliwość
się wykazać. Teren trochę zaskoczył dużą ilością błota i
kałuż, a Suchy Las okazał się tego dnia mokry. Dużą frajdę
sprawiało pokonywanie 29’erem odcinków błotnych i zakrętów.
Jechał stabilnie jak czołg, tam gdzie innych rzucało. Pierwszą
pętlę jechało mi się bardzo dobrze na najwyższych obrotach w
mocnej grupie, co dobrze rokowało na dalszą część przebiegu
zawodów. Specyfika tego typu trasy powoduje, że nie ma za bardzo
miejsc na odpoczynek. Jechaliśmy zgodnie, dając sobie zmiany jak na
szosie. Niestety na pierwszych kilometrach drugiego okrążenia,
zacząłem odczuwać kryzys z powodu kumulacji narastającego
zmęczenia. Kolarze z grupy mi odjechali. Miałem wrażenie, że moje
nogi to ołowiane bloki. Jechałem coraz ciężej i ciężej, a do
tego jeszcze w dłoń użądliła mnie osa. Zaczęli mnie doganiać
pojedynczy zawodnicy. Jeszcze tylko ostatni odcinek w lesie i zjazd
do mety… Nareszcie. Wspomnę, że w ramach omawianych zawodów były
rozgrywane oficjalne Mistrzostwa Wielkopolski w Maratonach MTB.
Wynik: 21 miejsce w kat. M3, 68 open (na 146 sklasyfikowanych), czas:
2:33:54.
P.S. Jak ciekawostkę dodam, że znalazłem się w roli głównej na
okładce folderu promocyjnego Gminy Suchy Las, co stanowi dla mnie
miły akcent tej imprezy. Hasło folderu „wypoczywaj aktywnie!”
dobrze tu pasuje ;).
Fot. xc-mtb.info, archiwum własne, Gmina Suchy Las
|
Na linii startu w pierwszym rzędzie drugiego sektora. |
|
Maraton w Suchym "mokrym" Lesie dosyć wymęczył mnie i sprzęt. |
|
Ku miłemu zaskoczeniu znalazłem się na okładce folderu promocyjnego Gminy Suchy Las :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz