Jeżdżąc na tytułowym Krossie w poprzednim sezonie, wiedziałem, że będzie to z czasem mój docelowy rower do ścigania. W szczególności ze względu na wysokiej jakości, lekką karbonową ramę o wadze 1100 g o "racingowej" geometrii i walorach estetycznych ;). Jeździłem wówczas na seryjnej wersji Krossa Level B9, która miała potencjał do "zrzucenia wagi". W okresie zimowym, był czas, żeby zastanowić się nad ostateczną konfiguracją na sezon 2014. Postanowiłem przełożyć do Krossa lekkie komponenty z czerwonego Scotta Scale 29'er, w którego w swoim czasie zainwestowałem, zanim zostałem laureatem w konkursie Krossa.
Podsumowując w skrócie Kross Level B9 29'er otrzymał:
Podsumowując w skrócie Kross Level B9 29'er otrzymał:
- kompletny napęd Shimano XT 2x10,
- amortyzator RS Reba RL 100 mm,
- sztyca Aerozine i siodelko Token,
- koła Shimano XT 29'er,
- nowe linki (Ashima) i pancerze (Jagwire),
Wspomnę, że po złożeniu wszystkiego w całość okazało się, że konieczny był zakup nowej tylnej przerzutki XT RD-M781 ze względu na to, że poprzednia była dość wymęczona i skrzywiona po poprzednim sezonie oraz przygodzie z patykiem. Nie można było ustawić precyzyjnie poszczególnych przełożeń, a wiadomo na wyścigu wszystko powinno działać perfekcyjnie i tak też podchodzę do kwestii sprzętowych. Znaczną część spraw związanych z serwisem wykonałem samodzielnie, a część wykonał kolega kolarz Piotr Nowacki z Piły (właściciel sklepu "Kolarz.pl").
W ostatni weekend 8-9 marca wykonałem pierwszy "chrzest bojowy" roweru podczas treningu w terenie ze Sławkiem i Andrzejem. Wypadł on bardzo pomyślnie i byłem pozytywnie zaskoczony, co dobrze rokuje na nadchodzące zawody. Przede wszystkim od razu odczuwalny jest spadek wagi roweru oraz bardzo dynamiczna charakterystyka jazdy z napędem 2x10. Oby jeszcze kondycja dopisywała (obecnie całkiem dobra) i noga dobrze podawała, a wszystko będzie jak być powinno ;).
Poniżej kilka zdjęć zmodernizowanego Krossa Level B9 29'er na sezon 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz