Pedały Exustar E- PM215.
Jak wiadomo do poważnego ścigania potrzebne są porządne pedały SPD. Exustar'y z wyglądu przypominają wyższe modele Shimano, jednakże są od nich lżejsze i wydaja się mniejsze. Ich deklarowana waga wynosi 286 g i jest ona niższa od topowej grupy XTR o 40 g!!, co robi naprawdę wrażenie. Anodyzowane na srebrno pedały mają estetyczny wygląd i sprawiają wrażenie solidnych, a przy tym dają dobre podparcie stopy. Montowane są za pomocą śruby imbusowej. Siłę wpięcia i naciągu sprężyny można wyregulować śrubami. Oś wykonana jest ze stali Cr- Mo. W konstrukcji zastosowano łożyska maszynowe co gwarantuje dużą niezawodność w każdych warunkach. Co ważne pedały są kompatybilne z blokami Shimano SPD, tak więc odpada problem z kolejną parą butów. Z moich subiektywnych odczuć zauważyłem, że aby wypiąć się z Exustarów należy wykonać trochę większy ruch stopą w bok niż w Shimano. Natomiast ze względu na ich rozmiar na początku trudniej w nie intuicyjnie trafić, aby wpiąć się butem. Dużą zaletą jest łatwość oczyszczania się z błota oraz śniegu. Po przetestowaniu w terenie i na szosie mogę stwierdzić, że są to naprawdę porządne i dobrze wykonane pedały, które z pewnością dobrze sprawdzą się na zawodach. Dla kolarzy zamierzających odchudzić i tuningować swój rower, atutem na pewno będzie niska waga.
Pedały Exustar E- PM215 cechują się niską wagą 286 g. |
Kask Kross Fulcrum |
Wnętrze kasku. |
Przeznaczeniem kasku jest mtb oraz xc. Kask dobrze nadaje się także na szosę, treningi oraz do turystyki. Wykonano go w technologi in-mold. Zwraca uwagę ładne malowanie. Dostępne rozmiary to M (54-58 cm) i L (58-62cm). Natomiast waga rozmiaru L wynosi 260g. Wybrałem większy rozmiar i wydaję mi się on odrobinę za duży dla mnie, gdyż pokrętło regulacyjne mam już dokręcone maksymalnie, aby nie było luzu. Kask wyposażono w siatkę przeciw owadom, 17 otworów wentylacyjnych oraz odpinany daszek. Kask z kształtu jest dość wysoki i obszerny, co zauważyli koledzy z treningów. Nie jest to może topowy, profesjonalny model zwracający uwagę, ale do codziennych zastosowań jak również na zawodach spełni swoje zadanie, czyli ochronę głowy.
Rękawiczki Kross Streamer.
Rękawiczek nie zdążyłem jeszcze przetestować w terenie ze względu na warunki pogodowe, ale sprawdziłem je przymierzając i dosiadając roweru. Wewnętrzną część wykonano z antypoślizgowego materiału,
uzupełnionego o piankowe wstawki amortyzujące wstrząsy, pokryte
silikonem. Uwagę zwracają właśnie obfite wstawki, co na pewno przekłada się na mniejsze zmęczenie dłoni przy długiej jeździe. Zewnętrzną część rękawiczek wykonano z lycry, a na kciuku wstawiono materiał frotte. Z dołu przyszyto pasek ułatwiający ściąganie, a na rzepie zapinającym- gumowaną, solidną wstawkę z logo producenta. Siateczka między palcami powoduje, że rękawiczki są elastyczne. Dostępne rozmiary: S, M, L, XL. Rękawiczki sprawiają estetyczne i solidne wrażenie i widać, po nich, że mogą wiele znieść. O tym przekonam się już testując je w praktyce, gdy nadejdzie wiosna.
Rękawiczki Kross Streamer |
Rękawiczki wyposażono w obfite wstawki wyściełające. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz