Akcesoria rowerowe

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Intensywny pobyt na sportowo w Wiśle.

W minioną sobotę 26 stycznia miał miejsce kolejny etap moich przygotowań do sezonu. W związku z tym, iż w tym sezonie reprezentuję barwy Kross'a i jestem laureatem konkursu „Zostań mistrzem z Bogdanem Czarnotą”, zostałem zaproszony na badania wydolnościowe do profesjonalnego Centrum Diagnostyki Sportowej Diagnostix w Wiśle Malinka. Moje badanie było zaplanowane punktualnie na godz. 11.00. Najpierw ważenie i określenie proporcji składu i masy ciała. Następnie sympatyczna Pani Ania udzieliła mi szczegółowych informacji jak będzie przebiegało badanie i przygotowała mnie do rozpoczęcia „próby”. Należało utrzymywać swoją naturalną kadencję w granicach 80- 90 obrotów korbą i nie schodzić poniżej 60. Dodam, że nigdy wcześniej nie wykonywałem czegoś takiego, a do tego w tak profesjonalny sposób. Zaczęło się od spokojnego kręcenia z oporem 90 watów. Co 3 minuty z opuszki mojego palca była pobierana krew do analizy, a opór był zwiększany o kolejne 30 watów. Puls stopniowo rósł, a kolejne etapy nie stanowiły dla mnie problemu. Przy 270 watach poczułem już wysiłek i duży opór, który można porównać do pokonywania stromego podjazdu, albo do ostrego ścigania na maratonie do utraty tchu. Do tego zacząłem się „gotować” i zaczął ze mnie kapać pot. Puls wynosił już 200 uderzeń. Pod koniec etapu przy 300 watach obroty kręcenia zaczęły spadać i próba została przerwana. Niewiele brakowało a doszedłbym do 330 watów. Wiadomo w szczycie formy w okresie zimowym nie jestem. Następnym razem będzie już tylko lepiej. Badanie wydolnościowe było dla mnie ciekawym i cennym doświadczeniem. Patrząc na wyniki analizy, dało mi ona dużo informacji na temat stanu mojego organizmu i kondycji, m.in. co można jeszcze poprawić treningiem i dietą, aby był stały progres i wzrosła forma sportowa w sezonie.

W dalszej części pobytu w Wiśle, miałem okazję osobiście spotkać się z Bogdanem Czarnotą, utytuowanym wielokrotnym zwycięzcą maratonów MTB, bardzo doświadczonym zawodnikiem oraz trenerem kolarzy. Pod okiem Bogdana będę konsultował treningi w sezonie, korzystając z jego zaleceń, uwag i metod, a wszystko po to żeby osiągać coraz lepsze wyniki w zawodach. Dla mnie stanowi to duże wyróżnienie współpracować z tak znanym kolarzem i mieć możliwość korzystania z jego wsparcia. Podczas naszego spotkania porozmawialiśmy na temat mojego wcześniejszego badania wydolnościowego oraz dotychczasowych moich doświadczeń sportowych w tym uprawianych dyscyplin, przebiegu wcześniejszych sezonów oraz stosowanych metod treningowych. Umówiliśmy się z Bogdanem, że jak najszybciej prześlę i rozpiszę wszystkie niezbędne wcześniej wspomniane informacje na temat uprawiania przeze mnie kolarstwa i wtedy rozpoczniemy szczegółową pracę nad moimi treningami.

Pod koniec mojego pobytu w Wiśle razem z przedstawicielami Krossa, spotkaliśmy się także Anną Szafraniec, znaną, wielokrotną medalistką w kolarstwie, jedną z najlepszych, czołowych zawodniczek, która w ostatnich dniach podpisała kontrakt z Krossem i także będzie startować w jego barwach.

Podsumowując mój pobyt w Wiśle, z pewnością mogę go uznać za intensywny i bardzo udany ze względu na nowe i cenne doświadczenia sportowe oraz możliwość poznania tak szeroko znanych i dobrych zawodników w kolarstwie górskim.

Z profesjonalnych usług "Diagnostix" korzystają najlepsi zawodnicy w kraju.
Instrukcje i przygotowania do próby wytrzymałościowej.
Krótka rozgrzewka i zaczynamy test...
Z Bogdanem Czarnotą- utytuowanym i doświadczonym zawodnikiem MTB i trenerem, przy którego wsparciu trenuję w tym sezonie.

Poniżej więcej zdjęć i relacja na stronie:
www.rowerowymaratonczyk.pl

wtorek, 22 stycznia 2013

Z wizytą w firmie Kross.

18 stycznia miałem przyjemność gościć w firmie Kross z Przasnysza, jednego z czołowych producentów rowerów w Europie. Moja wizyta była związana z wygraną w konkursie „Zostań Mistrzem z Bogdanem Czarnotą”. Miałem niepowtarzalną okazję zapoznać się dokładnie z całym cyklem produkcyjnym poszczególnych modeli rowerów z bogatej oferty katalogowej. Szczególnie zainteresowały mnie modele klasy wyższej, przeznaczone do zawodów xcmtb. Było to dla mnie bardzo interesujące i cenne doświadczenie. Wcześniej nawet nie marzyłem, że będę miał okazję zobaczyć linię produkcyjną, z której wyjeżdżają rowery, widywane później na zawodach sportowych oraz na ulicach. Zapoznałem się m.in. z procesem kontroli jakości, podczas którego dokładnie sprawdzane jest działanie poszczególnych podzespołów. Zaproszono mnie również do działu badawczo- rozwojowego, projektującego i testującego m.in. prototypy czego doświadcza niewiele osób. Czułem się w ten sposób wyróżniony. Odwiedziłem także dział marketingu, który realizuje strategię kreowania wizerunku marki Kross.
Na zakończenie wizyty nastąpiło podpisanie umowy z Krossem, w którego drużynie będę startował w zawodach oraz odbiór nagród. Oczywiście nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia w nowym stroju teamowym oraz z najnowszym rowerem, czyli karbonowym modelem wysokiej klasy Level B9 29'er. Pobyt w firmie Kross wywarł na mnie duże, pozytywne wrażenie i z pewnością zapadł on w pamięć. Kolejny etap czeka mnie w przyszły weekend w Wiśle, gdzie przejdę specjalistyczne badania wydolnościowe organizmu. Kolejne informacje już wkrótce.

W tym sezonie będę jeździł na karbonowym Kross Level B9

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Konkurs "Zostań Mistrzem z Bogdanem Czarnotą" rozstrzygnięty !

11 stycznia rano nieoczekiwanie dowiedziałem się, że zostałem zwycięzcą w konkursie organizowanym przez firmę Kross "Zostań Mistrzem z Bogdanem Czarnotą". :)

Dziękuję organizatorom konkursu za wybór mojego zgłoszenia.

Informacje na stronach internetowych:
<kliknij poniżej>

XC-MTB.info

BikeBoard



Więcej informacji już wkrótce na moim blogu i stronie internetowej
http://www.rowerowymaratonczyk.pl

czwartek, 3 stycznia 2013

Podsumowanie sezonu 2012 i plany na 2013 rok.

W sezonie 2012 reprezentowałem team Goggle Pro Active Eyewear Team oraz w części zawodów team XC-MTB.info, czyli wortal Wielkopolskich Kolarzy MTB, którego szefem jest Rafał Przybylski. Okres startowy zamknął się dla mnie 19 wyścigami i przejechaniem łącznie 9668 km w terenie i na szosie. W stosunku do 2011 r. o + 302 km więcej. Dodam, że w samej końcówce 2012 r. mało już jeździłem na rowerze i nie udało się dociągnąć do równych 10 tys. km, ale było blisko ;). Z ważniejszych wydarzeń 2012 roku będę długo pamiętał włoską „majówkę” w Dolomitach, gdzie wziąłem także udział we włoskim, kultowym maratonie nad Jeziorem Garda. Wydarzeniem sezonu dla mnie był aktywny urlop spędzony na malowniczych trasach francuskich i szwajcarskich Alp, do którego namówiła mnie koleżanka Gizela Rakowska z Northtec Bike Team. Do tego były też fajne wycieczki bliższe i dalsze czy też przejechanie jednego dnia 200 km w terenie wokół powiatu złotowskiego.

Poniżej trochę szczegółowych statystyk z minionego sezonu:
 (kliknij w tabelę, aby powiększyć)

Pierwszą część sezonu rozpocząłem we włoskich Dolomitach
Na trasie kultowego maratonu nad Jeziorem Garda we Włoszech
W minionym roku większość kilometrów spędziłem na szosie, czego efektem były znacznie lepsze wyniki w zawodach szosowych w stosunku do 2011 roku. Postanowiłem podjąć wyzwanie i ścigałem się na dystansach 170- 200 km, a dobrze wypracowana wytrzymałość i trening podczas urlopu wysoko w Alpach pozwoliły mi uzyskać dobre rezultaty. Osiągnąłem zamierzone cele na szosie i stanąłem 3 razy pod rząd na podium: 3 miejsce w kategorii M3 (7 open) w maratonie szosowym w Kołobrzegu (11 sierpnia), 2 miejsce open w Łobzie (25 sierpnia), 2 miejsce open w Choszcznie (1 września). Uzyskałem także 4 miejsce w kat. M3 w Gorzowie. Warto dodać, że pierwszy raz brałem udział w kryterium ulicznym masters podczas Szosowych Mistrzostw Piły, co było dla mnie cennym i ciekawym doświadczeniem.

Szosowe Mistrzostwa Piły
Starty na szosie były wyjątkowo udane.
 
Oczywiście brałem także udział w zawodach MTB, od których przecież zaczynałem swoja poważniejszą przygodę z kolarstwem. Wybrałem dystansy mega, w odróżnieniu od poprzednich lat, kiedy to jeździłem krótsze mini. Skupiłem się na całym cyklu Grand Prix Wielkopolski w Maratonach MTB, m.in. ze względu bliskie odległości dojazdów na zawody, dobrą atmosferę i komentarze redaktora Piotra K. :) oraz fakt, że można spotkać na nich wiele znajomych wielkopolskich koleżanek i kolegów kolarzy. W generalce GPX zająłem 10 miejsce w kategorii. Oprócz wspomnianego cyklu brałem udział w pojedynczych wyścigach jak: Czarnków, Hermanów, czy kultowe „Michałki w Wieleniu. Sezon ścigania tradycyjnie zakończyłem sztafetą w Pile. Wziąłem także udział w uroczystej Gali Rowerowej w Murowanej Goślinie podsumowującej sezon 2012.

W zawodach MTB skupiłem się na cyklu Grand Prix Wielkopolski

Teraz kilka słów na temat używanego przeze mnie sprzętu. Do aktywnych wyjazdów urlopowych używałem Scotta Scale 40 (26') na pełnej grupie XT i kołach Mavic Crossride. Roweru tego także używam do treningów w gorszą pogodę i w okresie jesienno- zimowym. Na zawody zabierałem Scotta Scale Comp 29'er na aluminiowej ramie, który od początku roku przeszedł gruntowną przemianę i przebudowę, zarówno sprzętową jak i wizualną. Obecnie wyposażony jest w pełną grupę XT z korbą dwublatową 38x26, koła XT oraz kasetę 10- cio rzędową. Rower otrzymał także nową kierownice i mostek Ritchey WCS, gripy, karbonowy koszyk i lekkie siodełko- wszystko oczywiście w kolorze czerwonym ;). Na zakończenie sezonu zakupiłem także nowy amortyzator RS Reba 29' RL. Wszystkie modyfikacje podniosły skuteczność sprzętu i obniżyły jego wagę, co mam nadzieję pomoże mi osiągać na nim dobre wyniki. Do ścigania na szosie i długich treningów z kolegami mastersami używam gruntownie przebudowanego w 2011 roku od podstaw Gianta Defy na grupie 105/Ultegra. Szosówka ta spisuje się idealnie i nigdy jeszcze mnie nie zawiodła, a wręcz przeciwnie osiągałem na niej najlepsze wyniki sezonu. W sezonie 2013 nie przewiduję większych zmian sprzętowych, bo wszystko jest już przygotowane .
Mój dzielny towarzysz maratonów MTB- Scott Scale 29'er
Podsumowując oraz analizując minione zawody i ubiegły sezon, w roku 2013 zamierzam skupić się na cyklu Grand Prix Wielkopolski w Maratonach MTB oraz na wyścigach szosowych. Teraz pozostaje solidnie trenować, czekać na efekty i pierwsze zawody. W nowym sezonie będę reprezentował Team XC-MTB.info. Do zobaczenia na trasach wielkopolskich maratonów :).