Akcesoria rowerowe

wtorek, 11 czerwca 2013

Wyrzysk- Mistrzostwa Wielkopolski w Maratonach MTB- 2.06.2013

W niedzielę 2 czerwca 2013 r. wziąłem udział w kolejnej edycji cyklu Grand Prix Wielkopolski w Maratonach MTB. Edycja zorganizowana w Wyrzysku miała rangę Mistrzostw Wlkp. Na starcie obydwu dystansów mini i mega stanęło blisko 400 zawodników. Wybrałem dłuższy dystans, gdyż takie jeżdżę w tym roku (2 pętle po 39 km). Pierwsze kilka kilometrów na trasie to jazda po szosie w peletonie z prędkością w końcówce asfaltu dochodzącą do 60 km/h. Akurat mi to pasowało i wypracowałem dobrą pozycję z przodu. Po chwili nastąpił wjazd w teren i zaczęła się pierwsza selekcja. Po całotygodniowych opadach deszczu można było spodziewać się sporych trudności na trasie i tak też było rzeczywiście. Mając w pamięci przebieg ubiegłorocznych zawodów w Wyrzysku, warunki zmieniły się diametralnie. Momentami spore ilości gliniastego błota uniemożliwiały skutecznie rozwinięcie większych prędkości. Chwilami trzeba było nawet zejść z roweru, gdyż błoto skutecznie „zasysało” i nie było suchego miejsca. Z ciekawszych fragmentów trasy warto odnotować wjazd i zjazd serpentynami na Dębową Górę, który stanowi charakterystyczny element maratonu mtb w Wyrzysku. Miejscami czułem się jak w prawdziwych górach. Trasa była naprawdę ciekawie opracowana- wymagająca od kolarza kondycji i umiejętności technicznych. Do tego bardzo dobrze oznakowana i zabezpieczona. Ogólnie podobała mi się. Polecam tamte rejony. Tego dnia kondycja dopisywała. Na pierwszym okrążeniu traciłem przy mojej technice jazdy w błocie, co mnie wybijało z rytmu, gdyż wolę większe prędkości na wyścigach. Natomiast na drugim okrążeniu jechało mi się znacznie lepiej, przez co udało mi się nadrobić trochę strat i wyprzedzić część wymęczonych zawodników. Na zakończenie warto zaznaczyć bardzo dobrą organizację zawodów, tak samego biura jak i wytyczenia trasy. W tradycyjnym losowaniu nagród, udało mi się wylosować nagrodę rzeczową. Oczywiście wielkopolskie maratony nie mogą obyć się bez redaktora- P. Kurka ;), dzięki któremu na imprezach panuje charakterystyczna, dobra atmosfera.
Może mój wynik jest daleki od ideału, ale jak się chce osiągać wyniki to trzeba się ścigać i z poszczególnych zawodów wyciągać wnioski. Poza tym sprzęt, na którym startuję- Kross Level B9 29’er spisał się idealnie w trudnych warunkach i wszystko działało precyzyjnie.
 

Mój wynik (dystans mega): 18 w kat. 49 open, czas: 4:01:56

WYNIKI MEGA
Od prawej: Sławek, Andrzej i Ja- zawodnicy różnych drużyn ;)
Trasa w Wyrzysku wymagała zarówno kondycji jak i techniki jazdy w trudnych warunkach
Sprzęt na którym jechałem, czyli Kross Level B9 29'er spisał się bardzo dobrze na tak wymagającej trasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz