Na drugi dzień po maratonie
mtb w Wieleniu (poprzednia relacja) wybrałem się na Mistrzostwa
Piły w Kolarstwie Szosowym. Ze względu na poprzedni dzień
ścigania, zmęczenie i brak odpoczynku obawiałem się jaki będzie
mój rezultat. Do tego jazdę indywidualną na czas i wyścig ze
startu wspólnego organizowano w Pile tego samego dnia. Do czasówki
przystąpiłem pełen optymizmu, ale także obaw jak mi pójdzie. Po
pierwszych 2 km wiedziałem, że to nie jest to, czego oczekiwałbym
po sobie wypoczęty. Jednak mtb w Wieleniu mnie wymęczyło. Mimo
wszystko cisnąłem na szosie ile tchu i sił starczyło. Wjechałem
na metę nie patrząc na czas przejazdu.
Po 2 godzinach odbył się
wyścig ulicami Piły w kategorii amator (4x7 km). Można powiedzieć
kryterium uliczne przy zamkniętym ruchu. W zawodach szosowych duże
znaczenie ma taktyka, dlatego starałem się zająć dogodną pozycję
w peletonie i kontrolować bieżącą sytuację i zachowanie kolarzy.
Niestety tuż przed samym startem zaczął padać deszcz, przez co
trzeba było zachować dużą ostrożność jadąc ramię w ramię z
zawodnikami. Zaczęło się dobrze, trzymałem się w grupie jadąc
mocnym tempem. Chwilami byłem zmuszony jechać po pasach i liniach
wymalowanych na drodze co przy prędkości blisko 60 km/h w deszczu
przyprawiało o stres. Tu nie było miejsca na błędy. Pod koniec
pierwszej rundy przy zjeździe do jednego z rond przy hamowaniu
zarzuciło mi tyłem roweru. Chcąc wyprowadzić rower z poślizgu
byłem zmuszony objechać dookoła rondo, zamiast od razu skręcić w
prawo. Do tego zaraz był podjazd. Próbowałem dojść czołową
grupę przez całe okrążenie. Jednak jadąc sam, nie mając nikogo
do współpracy było to praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. I
tak też się stało. To właśnie ten incydent z poślizgiem koła
wpłynął na wynik mojego rezultatu. Tak to jest właśnie, że w
krótkich, szosowych zawodach ulicznych jedno zdarzenie może
wyeliminować z walki o podium. Można to porównać do wyścigów xc
mtb. Bardzo lubię jeździć i ścigać się na szosie, a udział w
Mistrzostwach Piły w Kolarstwie Szosowym był do tego doskonałą
okazją.
Jazda
indywidualna na czas: 14 miejsce w kat. M3, 68 open, czas: 17:14
Wyścig ze startu wspólnego amatorów: miejsce 15/50, czas: 47:58
Wyścig ze startu wspólnego amatorów: miejsce 15/50, czas: 47:58
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz