W uroczystość Bożego Ciała postanowiliśmy z Lidką wybrać się do Górki Klasztornej- oczywiście na rowerach. Tego dnia byliśmy ubrani w cywilne ubrania. Była piękna, ciepła i słoneczna pogoda. Nasza trasa wiodła ze Złotowa przez Świętą, Kleszczynę, Skic, Walentynowo i Wiktorówko. Na drodze był mały ruch. Podziwialiśmy sielskie widoki na polach i łąkach. Był także czas na krótką przerwę. W Bazylice w Górce Klasztornej wzięliśmy udział w uroczystościach i procesji po gaju góreckim. Procesja ma swój specyficzny lokalny charakter i atmosferę. Każdy z czterech ołtarzy przygotowuje inna wieś należąca do parafii. Przy ołtarzu przygotowanym przez Piesno rozdawany był chleb. Po procesji zaczerpnęliśmy wody ze studzienki, która ma specjalne i zdrowotne właściwości. Z powrotem udaliśmy się tą trasą do Złotowa. W sumie w obie strony pokonaliśmy 50 km. Wszystkim, którzy nie byli w Górce Klasztornej polecam odwiedzić to piękne miejsce, a wszyscy którzy tam byli, wiedzą, że warto tam wracać.
|
W drodze do Górki Klasztornej. |
|
Przy ołtarzu w Bazylice w Górce Klasztornej. |
|
Ołtarz przygotowany przygotowany przez wieś Piesno. |
|
Był czas żeby uzupełnić siły miejscowym chlebem... |
|
...i wodą. |
|
Zapis trasy. |
Wygląda bardzo przyjemnie, dzięki za wpis:)
OdpowiedzUsuńDzięki :). W porządku.
Usuń