Dzisiaj kolejna relacja z zawodów biegowych. Stało się już tradycją w Złotowie, iż od 8 lat odbywa się
"Złotowski Bieg Zawilca", mający dużą renomę w regionie.
10 maja w sobotę postanowiłem wziąć udział w VIII już edycji tego biegu, a
dodam, że uczestniczyłem we wszystkich. Jako, że dominującą u mnie
dyscypliną sportu jest kolarstwo, to w zawodach wziąłem udział bez
szczególnego nastawiania się na wynik. Potraktowałem to bardziej jako
sympatyczne spotkanie towarzyskie ze znajomymi i oczywiście także jako
pewien rodzaj treningu i aktywności. Reprezentowałem drużynę "lill-sport 2" w charakterystycznych, żółtych koszulkach. Tego dnia w biegu głównym uczestniczyło około 900 osób (padł rekord), co spowodowało, że na starcie i na
pierwszych metrach było dość tłoczno, a przy tym trzeba było się przebijać
dynamicznie do przodu, aby wypracować dobrą pozycję na dystansie 5,1 km
jaki liczył bieg. Dodam, ze trasa została wydłużona i zmodyfikowana w stosunku do tych z lat poprzednich. Akurat mi osobiście to pasowało i uatrakcyjniło bieg. Biegaczy dopingowało wielu kibiców na trasie co dawało dużo motywacji. Każdy z uczestników otrzymał pamiątkową koszulkę, a na zakończenie po dekoracjach zwycięzców w poszczególnych kategoriach odbyło się
losowanie atrakcyjnych nagród.
Mój wynik:
czas 0:22:48 (netto 0:22:34)miejsce w kat. M3: 43 na 172
miejsce open: 140 na 820 sklasyfikowanych biegaczy, którzy ukończyli zawody
drużynowo "lill sport 2"- 4 miejsce
Fot.: Lidia P.